Osiem wskazań dla głoszących - 5 października

(Łk 10, 17-24) Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: "Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają". Wtedy rzekł do nich: "Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie". W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić". Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: "Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli".

1. W imię Jezusa.

"Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają".

 W imieniu Jezusa Chrystusa tkwi moc, zwycięstwo i owoc każdej ewangelizacji i każdego głoszenia. Zapewnia nas o tym św. Jan w swojej Ewangelii: „ A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu.  O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.(J 14,13-14).

Każdą też modlitwę, jeżeli chcemy, aby była skuteczna, zaczynajmy od imienia Jezus: W imię Jezusa wybaczam… w imię Jezusa proszę…w imię Jezusa odwołuje przekleństwo…w imię Jezus wyrzucam złe duchy!

2. Ufna wiara.       

Następnym ważnym elementem w naszym posługiwaniu jest nasza wiara.

Jezus sam o tym mówi Apostołom: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. .”(J 14,12).

Jest to wiara w moc Ducha Świętego, który działa tylko w tych, którzy są mu posłuszni.

„Temu zaś, który mocą działającą w nas może uczynić nieskończenie więcej, niż prosimy czy rozumiemy,  Jemu chwała w Kościele i w Chrystusie Jezusi.”(Ef 3,20).

3. Władza głoszenia w mandacie Kościoła.

„ Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi.  Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody.”((Mt 28, 18-19).

W czasie głoszenia otrzymujemy od Jezusa władzę, aby mówić do serc ludzkich. Głoszone słowo Boże, ale nie ludzkie, ma moc przenikania do naszych myśli, pragnień, aż „do szpiku kości”, jak mówi List do Hebrajczyków:

„ Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.”  (Hbr 4,12).

 Każdy, więc głoszący musi najpierw pozwolić temu słowu przeniknąć jego serce i osądzić jego myśli i pragnienia, aby gdy zacznie głosić, był w wewnętrznej harmonii z tym co głosi.

4. Głoszenie obiektywnej nauki Kościoła.

Głoszący nie ma głosić siebie! Dlaczego?

Bo wówczas nie głosi ani słowo Boże, ani  obiektywnej Nauki Kościoła,  ale to, co sam uważa  za słuszne. Taka subiektywna nauka głoszącego może spotkać się nawet z aplauzem, ale nie przynosi owoców, bo w tym co mówi nie ma Jezusa.

Intelektualizowanie na temat Pisma św., czy też emocjonowanie się własnymi przeżyciami jest popisem własnej erudycji i niczym więcej.

5. Radość w głoszeniu słowa Bożego.

„Radosnego dawce Bóg miłuje”. (2Kor 9,7).        

Słowo Boże należy głosić z radością. Prawdziwa radość głoszącego jest w tym, że mając świadomość własnej nędzy i trudu pracy nad sobą, dostępuje zaszczytu mówienia o Jezusie Chrystusie.

Ponadto, głosząc słowa prawdy, czyńmy to w głębokim przekonaniu, że otwieramy niebo dla słuchających.

6. Pokora głoszącego.

«Wiecie, jakim byłem wśród was od pierwszej chwili, w której stanąłem w Azji. Jak służyłem Panu z całą pokorą wśród łez i doświadczeń, które mnie spotkały”. (Dz 20, 18-19).

Ważnym wskazaniem dla głoszącego jest to, aby głosił słowo Boże w pokorze. Jak mówi dzisiejsza Ewangelia: „Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić".

Głoszący musi mieć świadomość, że to sam Jezus napełnia go swoją mądrością i objawia mu to, co „sam zechce”.

Nie są miłe dla słuchających słowa głoszącego z ambony: „Bo wy musicie”, tak jakby jedyny sprawiedliwy mówił do samych grzeszników. Inaczej słucha się głoszącego, kiedy daje świadectwo i sam dzieli się tym jak odkrywa w swoim życiu Jezusa i prawdy Ewangeliczne.

7. Szczęśliwe oczy.

"Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli".

Cieszmy się darem słowa Bożego i ukochajmy je. Niech ludzie zobaczą w nas szczęśliwe oczy, kiedy będziemy głosić Ewangelię. Nie ma większej radości od tej, że możemy ludziom głosić prawdę, tę PRAWDĘ, która ich wyzwala.

8. Prostota i skromność.

„Zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.”

Zatem prośmy przed głoszeniem o ducha prostoty, aby głosząc to, co dla jednych może będzie głupstwem, a dla innych zgorszeniem dla nas było mocą Bożą, mądrością Bożą, Chrystusem.

Każdy z nas drodzy słuchacze słowa Bożego jest powołany do ogłaszania słów Jezusa, tam gdzie żyjemy, pracujemy lub odpoczywamy.

Modlitwa: Panie Jezu, napełniaj i nas dzisiaj tą samą radością, jaka towarzyszyła Apostołom podczas ich głoszenia, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa.

Matko Słowa Bożego, bądź zawsze z nami, abyśmy w prostocie i mądrości Ducha Świętego ogłaszali orędzie Paschalne, orędzie zwycięstwa Twego Syna. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy