Radykalizm w chrześcijaństwie - 9 czerwca

(Mt 5, 13-16) Jezus powiedział do swoich uczniów: "Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie".

Obecnie Liturgia słowa Bożego przedkłada nam do rozważanie Ewangelię według św. Mateusza, „Kazanie na górze” tj. piąty, szósty i siódmy rozdział.

Bardzo dobrze znamy starotestamentalny Dekalog, a czy znamy jego nową interpretację w Nowym Testamencie, którą dokonał sam Jezusa Chrystusa?

Dzisiaj Pan Jezus mówi o dwóch ważnych obowiązkach chrześcijanina.

1. Chrześcijanin solą dla ziemi.

"Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.”

Czy sól może utracić swój smak, zwietrzeć, czy zmienić swoją właściwość?

Otóż, nie! Nie jest możliwe, aby sól straciła swoją właściwość!

Język polski podaje parę zamienników słowa „zwietrzeć”.

Słowo to może oznaczać: przeżyć się, zestarzeć się, zaśniedzieć ,skruszeć, zetlić się, spróchnieć ; stracić aktualność, intensywność ;ulecieć, ulotnić się; wyjść z mody, wyjść z obiegu, wyjść z użycia; zdezaktualizować się, przedawnić się; zmurszeć, zgrzybieć. 

Ciekawie brzmiałaby zbitka powyższych przymiotników ze słowem „chrześcijaństwo”, na przykład:

- „spróchniałe” chrześcijaństwo.

- „ulotne” chrześcijaństwo,

- „zmurszałe” chrześcijaństwo,

- chrześcijaństwo, które straciło na swej aktualności, przedawnione.

Co mógłbym powiedzieć dzisiaj o swoim chrześcijaństwie?

Jakie ono jest w moim postępowaniu na co dzień?

Wiemy, że sól szczególnie w czasach, w których Jezus żył, a i później była świetnym konserwantem. Duże jej ilości zużywano do konserwacji mięsa, masła, ryb, garbowania skór, produkcji prochu strzelniczego.

Sól była tak ważnym produktem w Średniowieczu, że w XIV wieku w Polsce żupy dawały ponad 30% wszystkich dochodów skarbu państwa.

Warto o tym wiedzieć, kiedy próbujemy zrozumieć sens słów Jezusa w odniesieniu do naszego chrześcijaństwa.

Czym więc kiedyś sól była dla ziemi, tym obecnie chrześcijanin ma być dla ludzi, wśród, których żyje w wymiarze zbawienia.

Jak wielka jest to odpowiedzialność przed Bogiem!

2. Chrześcijanin światłem dla świata.

„Wy jesteście światłem świata. (…)Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie".

To samo przesłanie ma drugie porównanie Jezusa w odniesieniu do chrześcijaństwa i roli, jakie ma spełniać w świecie.

Świeczka, czy kaganek, później lampa naftowa świeciły w nocy, jako jedyne źródło światła.

Zapewne Jezus odnosi owe światło do moralnego życia chrześcijan według przykazań Bożych na tle pogańskiego świata żyjącego w grzechu.

Jezus mówiąc o obowiązkach Jego ucznia, chce nas przekonać, że tylko wtedy jesteśmy chrześcijanami, kiedy naszym stylem życia niesiemy światło, którym jest On sam.

Sam Jezus mówi o sobie w Ewangelii wg św. Jana:

„A oto znów przemówił do nich Jezus tymi słowami: «Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia».(J 8, 12).

Pierwszym więc zadaniem chrześcijanina, który stałem się uczniem Chrystusa, jest nie zagubić Jezusa - Światło.

Jezusa natomiast możemy znaleźć zawsze w trzech rzeczach: w SAKRAMENTACH, w SŁOWIE BOŻYM i we WSPÓLNOCIE KOŚCIOŁA.

Św. Paweł zachęca nas, abyśmy dbali oto ŚWIATŁO, które przez chrzest św. jest w nas.

„Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości! Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda. Badajcie, co jest miłe Panu.” (Ef 5, 8-10).

Dalej Apostoł chce nas przestrzec:

„I nie miejcie udziału w bezowocnych czynach ciemności, a raczej piętnując, nawracajcie [tamtych]! O tym bowiem, co u nich się dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić. Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. (Ef 5, 11-13).

Każdy z nas może siebie teraz zapytać, czy jest światłem dla drugiego człowieka. Czy sam żyje w prawdzie Ewangelii i czy przez własny przykład demaskuje złe uczynki innych.

Modlitwa: Panie Jezu, Ty sam jesteś światłością. Nie pozwól, abym zagubił Ciebie  zatracając się w czynach ciemności. Obym był solą świeżości Ewangelii dla tego świata. Niech moje światło świeci: prawością, sprawiedliwością i prawdą, a nie tli się tylko. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy