Sir Anthony Hopkins: Nie mógłbym być ateistą!

W 2011 roku znany amerykańsko-brytyjski aktor Anthony Hopkins przyznał w wywiadzie dla „Catholic Herald”, że nie mógłby żyć z przekonaniem, że jest ateistą.

Sir Hopkins jest z pochodzenia Walijczykiem. Urodził się w Port Talbot w skromnej rodzinie. Jego ojciec prowadził piekarnię. We wspomnieniach zawsze z wielkim szacunkiem odnosi się do ojca i podkreśla, że najlepiej zapamiętał jego ciężko spracowane ręce. W szkole borykał się z poważnymi problemami i sam przyznaje, że nie był dobrym uczniem. Pasjonowały go sztuka, malarstwo, a przede wszystkim aktorstwo. Nauczyciele nie widzieli w nim żadnej nadziei na dalszą edukację. W wieku 17 lat natknął się na grupę aktorską YMCA. Ze spotkania z aktorami szczególnie mocno zapadł mu w pamięci werset z Ewangelii Mateusza: Błogosławieni cisi, bo oni odziedziczą ziemię. Szybko dał się poznać jako wybitny aktor i ukończył prestiżowe szkoły teatralne. Jego kariera nabrała tempa. Został uhonorowany tytułem szlacheckim (1993) i nagrodą Amerykańskiej Akademii Filmowej.

Wielokrotnie wspominał, że wiara jest dla niego czymś niezwykle ważnym. W wywiadzie dla „Catholic Herald” powiedział: Bycie ateistą musi być jak mieszkanie w celi bez okien. Chciałbyś tak żyć? Oglądamy w telewizji wielu wspaniałych ludzi, którzy są zawodowymi ateistami, którzy mówią, że czymś niedorzecznym jest wiara w Boga i religię. Cóż, dobrze, niech Bóg im błogosławi! Mam nadzieję, że są szczęśliwi. Następnie dodał: Nie mógłbym żyć z taką pewnością jak oni. Czasami myślę o nich: dlaczego tak usilnie protestują? Jak mogą być pewni tego, co tam jest? Kimże ja jestem, aby odrzucić wierzenia tak wielu filozofów i męczenników, którzy żyli przede mną?

Anthony Hopkins znany jest przede wszystkim z roli Hannibala Lectera w Milczeniu owiec (1991). Zagrał również katolickiego kapłana w filmie Rytuał (2011).

Inne artykuły autora

O wymiarach ludzkiej cierpliwości

Odkryj wartość kierownictwa duchowego

Kręte drogi niewiary