Działanie słowa Bożego w nas - Xi niedziela zwykła - 13 czerwca

(Mk 4, 26-34) Jezus mówił do tłumów: "Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo". Mówił jeszcze: "Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu". W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją zrozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.  

Mamy dzisiaj do czynienia z wyjątkowym tekstem słowa Bożego.

Ponieważ przypowieść „o zasiewie” występuje tylko w Ewangelii wg. św. Marka.

Jest to przypowieść, która może nas bardzo pocieszyć.

1. "Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię”.

Wystarczy codziennie lub jak najczęściej, w swoją duszę „wsiewać” słowo Boże, aby dojrzeć do królestwa Bożego.

Słowo „Wsiewać” wg. św. Łukasza oznacza: „ wysłuchawszy słowa sercem szlachetnym i dobrym zatrzymać je”(Łk 8,15b).

 Św. Jan w Apokalipsie napisze: „ Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane… .”.(Ap 1,3).

Czyli, aby dobrze „wsiać” słowo Boże w swoje serce i myślenie, trzeba się trzymać zasady trzech „Z”: zrozumieć, zapamiętać ( omodlić) i zastosować”.

I co się dzieje dalej?

 

2. Bóg daje wzrost.

Mówi Pan Jezus: „Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak”.

Ty sam nie wiesz, jak to się dzieje w tobie, że pod wpływem czytania słowa Bożego zaczyna zmieniać się: twój styl życia, podejścia do ludzi oraz rozwiązywanie problemów, które doświadczasz. Zauważasz u siebie: więcej spokoju, miłości i otwartości.

Bo słowo Boże tak jak ziarno zasiane w ziemię, powoli „obumiera”: z tobą, bez ciebie i pomimo ciebie i zaczyna wydawać plon w postaci wielu ziaren!

Słowo Boże ma moc działania pomimo twoich własnych słabości, upadków i grzechów.

„Wiele ziaren”, to nowe osoby, które słuchając ciebie i patrząc na twoje życie zaczynają zmieniać własne życie.

 

3. Z najmniejszego ziarna.

Ażebyś w to uwierzył, Pan Jezus daje ci zaraz inną przypowieść „o ziarnku gorczycy”.

„ (…) gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi.”

I ty może czujesz się, jak to „najmniejsze ziarno”, z którego mało co wyrośnie.

A znając swoje słabości i grzechy mówisz sobie: „co ja mogę zrobić dla ewangelizacji i przyprowadzania ludzi do owczarni Pana?”

Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii odwołuje się do twojej małości i przekonuje cię, że nie z ciebie wyjdzie owa przeogromna moc, ale z Ducha Świętego.

 

4. Efekt należy do Boga.

„Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu".

Pozwól więc „wsiać” Duchowi Świętemu w siebie słowo Boże , a zobaczysz jak w odpowiednim czasie, który Pan wyznaczy będziesz wydawał owoce.

Bo to Pan daje wzrost, a nie nasze najlepsze staranie, które przed Panem też jest ważne.

Mówi o tym dzisiejsze Pierwsze Czytanie:

„I wszystkie drzewa na polu poznają, że Ja jestem Pan, który poniża drzewo wysokie, a drzewo niskie wywyższa, który sprawia, że drzewo zielone usycha, a zieloność daje drzewu suchemu. Ja, Pan, rzekłem i to uczynię». (Ez 17,24).

A  Psalmista Pański powie:

„Szczęśliwy mąż,

który nie idzie za radą występnych,

nie wchodzi na drogę grzeszników

i nie siada w kole szyderców,

lecz ma upodobanie w Prawie Pana,

nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.

Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,

które wydaje owoc w swoim czasie,

a liście jego nie więdną:

co uczyni, pomyślnie wypada.”(Ps 1 1-3).

Czytaj, więc słowo Boże, rozważaj je i odnoś do własnego życia i czekaj na piękne „owoce” przemiany twego serca.

Zachęcaj też innych, czyli dziel się słowem Pana, w domu, wśród osób ci bliskich, w pracy, a zobaczysz jak ono z tobą, bez ciebie i pomimo ciebie (twoich słabości) będzie zmieniało środowisko ludzi ciebie otaczających. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy