Koncert Kolęd Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego

31-01-2022

Nic piękniej nie uczci błogosławionego ks. Bronisława Markiewicza, niż zachwyt nad majestatem Boga, wybrzmiewający z archanielskiego zawołania „Któż jak Bóg”, które pozostawił swoim duchowym synom i córkom, jako hasło – dewizę życia. Właśnie dlatego, w dzień jego liturgicznego wspomnienia, dla większej chwały Bożej wybrzmiał w bemowskiej świątyni pw. Matki Bożej Królowej Aniołów koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Zachwyt i kontemplacja tajemnicy Wcielenia, którą artyści na przestrzeni wieków inspirowali swoje utwory przepięknie wpisały się w obchód liturgicznego wspomnienia człowieka, który dla Boga obecnego w dzieciach i młodzieży poświęcił całe swoje życie.


Podczas koncertu artyści wykonali kilkanaście utworów w klasycznym opracowaniu na orkiestrę, chór i solistów. W narracji słownej przypomniane zostało jak żołnierze polscy na przestrzeni stu lat od czasu odzyskania niepodległości, często w warunkach wojennych obchodzili Boże Narodzenie i pielęgnowali tradycyjne zwyczaje z nim związane.

Doświadczeniem licznie przybyłych wiernych stało się przepiękne widowisko. W nim oprócz muzyki, kompozycje choreograficzne – aniołowie i królowie, taniec i radosne śpiewanie. Nawiedzili nas także tradycyjni kolędnicy! Koncert kolęd w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, to niepowtarzalne brzmienie kilkudziesięcioosobowej orkiestry w efektownych mundurach z okresu Księstwa Warszawskiego, piękne, klasyczne głosy równie licznych artystów chóru oraz solistów  prezentujących się w szlacheckich kontuszach i poloneskach.

Dzisiejszy wieczór zwieńczył tegoroczne kolędowanie, które jest pielęgnowane w bemowskiej parafii jako piękny, styczniowy zwyczaj. Bogu niech będą dzięki za niecodziennych gości z Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, talenty, którym ich obdarzył, a także za wszystkich, którzy nie szczędzili serca i zaangażowania w przebieg i koordynację widowiska.

zdjęcia: Bernard Rozen