W podręczniku do życia duchowego „Trzy okresy życia wewnętrznego” Reginalda Garrigou- Lagrange’a czytamy o stopniach rozwoju, które zbliżają nas do Boga. W podrozdziale zatytułowanym „Specjalny obowiązek kapłana dążenia do doskonałości” autor przedstawia na jakich etapach życia duchowego powinni znajdować się pasterze Kościoła. Czytamy: „Kapłan musi oświecać innych i byłoby rzeczą słuszną, aby sam był na drodze oświecenia, tak jak należałoby, aby biskup był na drodze zjednoczenia doskonałych”.
![](https://michalici.pl//storage/Artykuly/Nowy projekt (4).png)
Przypomnijmy, że życie duchowe dzieli się na trzy okresy, które poprzedzone są nawróceniem. Są nimi: okres oczyszczenia, oświecenia i zjednoczenia z Chrystusem. O ile etap oczyszczenia dotyczy większości ludzi żyjących w stanie łaski, tak już etap oświecenia wymaga nawrócenia i poddania się pod kierownictwo Ducha Świętego. Na tym etapie nie powinny zdarzać się często grzechy ciężkie, a i lekkie nie powinny być tolerowane. Z kolei na etapie zjednoczenia duchowego mamy do czynienia z wytworzeniem szczególnej więzi z Chrystusem, która domaga się całkowitego oddania woli i zmysłów Bogu. Taki człowiek, dzięki łasce Chrystusa, zostaje uwolniony od wpływów wady głównej i już na ziemi doświadcza szczęścia, które czeka na niego w niebie. Osoby na tym etapie po śmierci idą do nieba.
Myślę, że ideał przedstawiony przez Lagrange’a rzadko spełnia się w codziennym życiu.
A teraz rzeczywistość. Myślę, że ideał przedstawiony przez Lagrange’a rzadko spełnia się w codziennym życiu. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to ideał spójny i bardzo logiczny. Kapłan, który prowadziłby życie duchowe poniżej oświecenia duchowego mógłby okazać się „ślepym przewodnikiem ślepych”. Teoretyzowałby jedynie o życiu duchowym, a nawet mógłby być zgorszeniem dla wiernych. Podobnie biskup, który nie dążyłby do zjednoczenia z Chrystusem nie posiadałby mocy jednoczenia i utwierdzania braci w wierze. Swój urząd sprawowałby jedynie jako przejaw ludzkiej chęci posiadania władzy i wpływu. Miałby problem z rozeznawaniem duchowym, które wydaje się kluczowe w prowadzeniu wspólnoty Kościoła.
Kapłan powinien być ozdobiony wszystkimi cnotami i dawać innym przykład dobrego żywota.
Podręcznik nie zwalnia z żadnego z obowiązków kapłańskich i zachęca do gorliwego ich wypełniania. Na koniec autor dodaje cytat z „Naśladowania Chrystusa”: Oto stałeś się kapłanem; bacz tedy, abyś wiernie i nabożnie w czasie przepisanym składał ofiarę Bogu i okazywał się kapłanem bez zarzutu. […] Kapłan powinien być ozdobiony wszystkimi cnotami i dawać innym przykład dobrego żywota. Kapłan nie powinien postępować drogami pospolitymi i zwykłymi między ludźmi, lecz jego obyczaje mają być na wzór aniołów w niebie lub ludzi doskonałych na ziemi.
Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?
Podsumowując warto zacytować słowa św. Pawła, który pisał: Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? (1 Tm 3, 2-5).