Relikwie krwi św. Jana Pawła II

facebook twitter

26-03-2025

2 kwietnia 2025 roku przypada 20. rocznica śmierci św. Jana Pawła II, jego przejścia do Domu Ojca. Pozostały dla nas słynne relikwie jego krwi, cenny skarb, znak jego obecności wśród nas. Ze św. Janem Pawłem II przeżywajmy czas Wielkiego Postu.

W ostatnich dniach życia Jana Pawła II personel lekarski pobierał mu krew do przeprowadzenia badań lekarskich w Poliklinice Gemelli, a wcześniej w szpitalu Dzieciątka Jezus w celu ewentualnej transfuzji. Dwie ampułki tej krwi otrzymał sekretarz osobisty Papieża kard. Stanisław Dziwisz. Krew ta znalazła się w relikwiarzu wykonanym na beatyfikację Jana Pawła II w 2011 r., który w dniu beatyfikacji był wystawiony na placu św. Piotra. Relikwie z kroplą krwi św. Jana Pawła II trafiły do wielu krajów. Kardynał Stanisław Dziwisz ofiarował je wielu kościołom i sanktuariom w Polsce, i na świecie. Otrzymało je również nasze Zgromadzenie. W kilku naszych placówkach są te relikwie. Relikwie muszą posiadać certyfikat autentyczności wydany przez władze kościelne, by wykluczyć nadużycia, jakie bywały w przeszłości.

Termin „relikwie” pochodzi od łacińskiego słowa reliquiae, które oznacza pozostałość, resztki, szczątki osoby zmarłej. Tradycyjnie relikwie są dzielone na trzy stopnie. Najważniejsze relikwie to relikwie pierwszego stopnia, na przykład krew świętego, jego kości, skóra, włosy, paznokcie. Drugi stopień stanowią przedmioty, którymi posługiwał się dany święty: ubrania, rzeczy osobiste, rzeczy mające bezpośredni kontakt ze świętym – jego szaty, modlitewnik, różaniec i inne przedmioty codziennego użytku. Relikwie trzeciego stopnia powstają przez styczność z relikwią sklasyfikowaną w grupie pierwszej. Mogą to być na przykład rzeczy potarte o część ciała zmarłego świętego lub dotknięte przez samego świętego w trakcie życia.

Relikwia krwi to relikwia pierwszego stopnia. Niewiele jest na świecie relikwii z krwią świętego czy błogosławionego. Najsłynniejsze relikwie z zaschniętą krwią św. Januarego, biskupa, znajdują się w katedrze w Neapolu. Krew została zebrana przez wiernych podczas męczeńskiej śmierci biskupa, gdy jego ciało krwawiło po ścięciu głowy, w dniu 19 września 305 roku. Krew ta burzy się i robi płynna każdego 19 września, gdy biskup przytyka ampułkę z zaschłą krwią do relikwiarza jego głowy. Inne słynne relikwie krwi należą do św. Pantaleona, męczennika też z 305 roku, znajdujące się od XVII wieku w klasztorze Wcielenia w Madrycie. Każdego 27 lipca przechodzi ona ze stanu skrzepłego w stan płynny. Mieszkańcy Madrytu, podobnie jak Neapolu, uważają, że jeśli krew w ten dzień się nie ożywi, to należy spodziewać się jakiegoś nieszczęścia.

Relikwie są swego rodzaju aktualizacją historii życia danego człowieka. „Posiadanie relikwii lub chociażby ich ucałowanie jest fizycznym kontaktem ze świętością” (o. Gabriel Bartoszewski OFM Cap).

Relikwie św. Jana Pawła II nie tylko przywołują pamięć o Nim i są namacalnym znakiem Jego obecności wśród nas, ale przede wszystkim powinny inspirować nas do postaw, jakie reprezentował i o jakie prosił święty Papież. W kulcie relikwii niezwykle istotna jest dojrzałość wiary. Trzeba unikać powierzchownego podejścia do tematu (o. Szczepan Praśkiewicz OCD).

Czy będziemy modlili się przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie, czy przy relikwiarzu, w  którym znajduje się kropla Jego krwi, czy też będziemy trzymali w ręku różaniec przez Niego poświęcony, wartość naszego kultu relikwii wyznacza to, na ile przybliżają nas one i pozwalają nawiązać duchowy kontakt z osobą świętą, która żyje w Chrystusie. Ale ten kontakt jest możliwy tylko dzięki naszej wierze i modlitwie (ks. Henryk Witczyk).

Nie modlimy się do krwi czy kości, tak jak nie modlimy się do obrazu świętego, ale za wstawiennictwem konkretnej osoby. Wierząc w świętych obcowanie, prosimy świętych o wstawiennictwo, o modlitwę z nami i za nami (ks. Grzegorz Kalwarczyk).

Patrząc na relikwiarz widzimy w nim część osoby prawdziwej, nie wirtualnej, z jej przekonaniami. Jeżeli ktoś używa relikwii z wiarą to skuteczne są nawet te trzeciorzędne, różańce, medaliki i obrazki z wbudowanym kawałkiem płótna, z którym miał styczność święty.

Relikwii nie można traktować w sposób magiczny. Św. Hieronim mówił, że nie relikwiom oddajemy cześć, ale wyłącznie Stwórcy. Św. Tomasz z Akwinu (+1274) podkreślał, że w relikwiach nie tkwi żadna „siła”, w prochach nie ma jakiejś wewnętrznej  mocy zmartwychwstania, ale to Pan daje zmartwychwstanie, a relikwie są tylko „ukierunkowaniem” do Bożej Opatrzności. Sposoby czci świętych i relikwii wiążą się z wiarą konkretnego człowieka i w tej sferze należy je oceniać. Człowiek w takiej mierze rozumie świętych, w jakiej utrzymuje z nimi relacje, po prostu modli się o ich wstawiennictwo u Boga. Mistrz Eckhart (+1327) nawoływał: „Nie szukajcie martwej kości, szukajcie świętości żywej, która da wam życie wieczne”.

Sobór Trydencki (XVI w.) wypowiadając się na temat kultu świętych i relikwii stwierdził, że święci zanoszą modlitwy ludzi do Boga. Jest pożyteczną rzeczą odwoływać się do ich modlitwy, mocy, aby otrzymać dobrodziejstwa od Boga przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela wszystkich ludzi. Przez nich Bóg wyświadcza ludziom dobrodziejstwa. Oni bowiem żyją z Chrystusem, są żywymi członkami Chrystusa. Byli świątynią Ducha Świętego.

Oddawanie czci relikwiom, a przez to świętym, powinno nam pomóc w uwielbianiu Boga. Wzywajmy świętych w naszym życiu, aby ich przykład i wstawiennictwo umacniały naszą wiarę i odnawiały w nas miłość ku Bogu i bliźnim, abyśmy wraz z nimi osiągnęli świętość, niewiędnący wieniec chwały.

 

Cover photo: www.parafiasanka.pl/

Fot. św. Jana Pawła II - Grzegorz Gałązka