Wniebowstąpienie Pana Jezusa

facebook twitter

15-10-2023

Prawdy o Jezusie nie można zatrzymać tylko dla siebie. Zmartwychwstały Pan nakazał uczniom, aby głosili Jego naukę, tym samym wyznaczył kierunek wspaniałej misji: wyjść naprzeciw innym i głosić miłość Boga.

Podobnie było z bł. ks. Bronisławem Markiewiczem. Po śmierci ks. Jana Bosko do 1892 r. przebywał we Włoszech, gdzie pracował w różnych placówkach salezjańskich. Spotykał się z bł. Augustem Czartoryskim, z którym łączył swoje plany powrotu do ojczyzny. Od momentu przybycia do Włoch zamierzał bowiem wrócić do Galicji, aby przeszczepić na polski grunt idee wychowawcze salezjanów. Bóg jednak zaplanował inaczej. August Czartoryski zmarł we Włoszech, ks. Markiewicz natomiast sam powrócił do Galicji w 1892 r. Przywiózł wówczas dwa obrazy: Matki Bożej Wspomożenia Wiernych i portret ks. Jana Bosko, którego świętość stała się wzorem do naśladowania i przykładem pokornej realizacji woli Bożej.

O powrót ks. Markiewicza zabiegał podkarpacki świat arystokratyczny, niektórzy duchowni oraz Jan Trzecieski (kolator małej wiejskiej parafii w Miejscu, które pod wpływem późniejszych nalegań Sługi Bożego zmieniło nazwę na Miejsce Piastowe). On właśnie wyrażał chęć, aby salezjanin, ks. Bronisław Markiewicz, objął tę parafię. I tak się stało w marcu 1892 r.

Od pierwszych chwil przybycia do nowej parafii ks. Markiewicz zaangażował się w działalność duszpasterską (jako proboszcz parafii) i wychowawczą. Ta ostatnia stała się jego wielkim zamiłowaniem. Początki tej pracy zaczęły się od przybycia pierwszego wychowanka - Jędrka Hałatka. Do dziś nie wiadomo, jak ten szesnastoletni młodzieniec trafił do Miejsca.

Początki działalności wychowawczej nie były łatwe...