Chesterton to głównie mistrz groteski, humoru i paradoksu. Jednak pod przykrywką zabawnych polemik i powiedzeń kryje się głęboka myśl. Apologetyczne dzieło pisarza jest źródłem duchowych inspiracji i refleksji nad chrześcijaństwem i światem. Zachęcam do zapoznania się z niektórymi myślami wielkiego pisarza chrześcijańskiego.
- W sytuacji kiedy zwykły racjonalizm nie wystarcza, trzeba wznieść się ponad rozum, a nie babrać się gdzieś poniżej.
- Człowiek został stworzony, by wątpić w siebie, ale nie w prawdę; ten porządek rzeczy został dziś postawiony na głowie. Człowiek domaga się uznania dla tej części siebie, dla której nie powinien się spodziewać poklasku – a mianowicie własnego ja.
- Prawdziwi wrogowie Anglii byli zawsze wrogami Polski; lecz Polska ucierpiała dużo mocniej w tej samej bitwie, z tego prostego powodu, że przypadkiem leży na wschodzie, na samej linii frontu.
- Im więcej zastanawiałem się nad chrześcijaństwem, tym bardziej odkrywałem, że nie tylko ustanawia ono pewien ład, ale czyni to głównie po to, by móc wypuścić na wolność wszystko, co dobre.
- Głównym obiektem zainteresowania całego chrześcijaństwa jest człowiek stojący na rozdrożu. Natomiast rozległe, płytkie filozofie – wielkie syntezy bredni – zawsze traktują o epokach, ewolucji i ostatecznych rozwiązaniach.
- Chrześcijaństwo nie tylko nie należało do ciemnych wieków średniowiecza, ale stanowiło jedyny ich jasny element. Chrześcijaństwo było świetlistym mostem łączącym ze sobą dwie przejrzyste cywilizacje.
- Człowiek, utrzymujący stały kontakt z żywym Kościołem, przypomina człowieka oczekującego każdego ranka na spotkanie przy swoim stole Platona i Shakespeare'a.
- Aby pokochać jakąś rzecz, wystarczy sobie powiedzieć, że można ją utracić.
- Bóg pragnie, abyśmy uczciwie rozgrywali naszą grę.
- Chrześcijaństwo jest samo w sobie tak pogodne, że napełnia posiadacza pewną niemądrą skłonnością do śmiechu, którą smętni racjonaliści biorą za zwykłą bufonadę i bluźnierstwo.