Dobre i złe owoce

Dzisiejsza Ewangelia obfituje w obrazy i porównania (Łk 6, 39-45). Najpierw widzimy „niewidomego jak prowadzi niewidomego” (w. 39). Wiadomo, gdzie oni wylądują: w dole.

Potem widzimy ucznia i nauczyciela. Gdy uczeń gorliwie podejmie się trudu nauki, to również „będzie jak nauczyciel” (w. 40). Potem widzimy dwóch „braci”, z których jeden ma drzazgę w oku, a drugi belkę. Ten z belką cierpi na pewien rodzaj duchowej „ślepoty”: potrafi zobaczyć z daleka nawet komara, a nie widzi stającego obok siebie słonia. Z kolei widzimy dwa identycznie wyglądające drzewa: jedno jest dobre, a drugie złe. Jak je można odróżnić? Po owocach, gdyż każde owocuje zgodnie ze swoją naturą. Dobre daje dobre owoce, a złe ˗ złe owoce. Na koniec mamy ukazane dwie różne osoby: dobrego i złego człowieka. Obydwaj posiadają „serce”, prawdziwy ludzki „skarbiec”. Czym się różnią? Zawartością skarbca. Dobry zgromadził tam prawdziwe skarby, a zły, nędzne plastyki, odpadki i śmiecie. Uwaga: nie ma powtórki życia.

Inne artykuły autora

Dobre i złe owoce

Wymagająca i piękna