Św. Augustyn w Enarrationes in Psalmos, komentując Psalm 1, ukazuje, jak człowiek duchowo osuwa się etapami.
Biskup z Hippony wskazuje trzy łacińskie czasowniki: abiit (odszedł), stetit (zatrzymał się), sedit (zasiadł) – każdy wyznacza kolejny krok oddalania się od Boga.
Finałem jest cathedra pestilentiae – tron zarazy - krzesło trucizny, symbol pychy, gdzie grzech przestaje być wstydem, a staje się zasadą.
1. Abiit - odszedł
„…abiit enim ille, cum recessit a Deo” – „odszedł ów człowiek, kiedy oddalił się od Boga.” Enarratio in Psalmum 1 (1)
W pierwszym etapie człowiek powoli oddala się od Boga. Zaczyna zaniedbywać modlitwę, unikać sakramentów i rezygnować z codziennych praktyk religijnych. Odejście (abiit) zdaniem Augustyna rzadko ma formę dramatycznego zerwania. Zazwyczaj to seria zaniedbań i rosnące przywiązanie do spraw wyłącznie ziemskich. Gdy więź z Bogiem słabnie, łatwiej ulegamy pozornie nieszkodliwym, lecz w istocie groźnym pokusom.
Zaczyna się od tego, że rozmowy o wierze z bliskimi cichną, modlitwę coraz łatwiej usprawiedliwić brakiem czasu, a myśli coraz częściej krążą wokół spraw materialnych i doraźnych przyjemności.
2. Stetit - zatrzymał się
„…stetit, cum delectatus est peccato” – „zatrzymał się, kiedy znalazł przyjemność w grzechu.” Enarratio in Psalmum 1 (1)
Po odejściu następuje moment zatrzymania (stetit) – stan duchowego zawieszenia, gdy człowiek zaczyna smakować grzech i dostrzegać w nim kuszącą słodycz. Może to być satysfakcja z czyjegoś potknięcia, przyjemność z obmowy czy zysk osiągnięty nieuczciwie – wszystko, co daje chwilową korzyść kosztem sumienia. Może wydawać się to niegroźne, jednak to właśnie ten moment decyduje, czy zaczniemy się usprawiedliwiać, ignorując głos sumienia.
Pojawia się przyjemność z obmawiania innych, usprawiedliwianie nieuczciwych skrótów, bo „wszyscy tak robią”, czy drobne kłamstwa mające poprawić własny obraz – grzech przestaje razić, zaczyna smakować.
3. Sedit - zasiadł
„…sedit, cum in sua superbia confirmatus, redire non potuit” – „zasiadł, utwierdził się w swojej pysze i nie mógł powrócić.” Enarratio in Psalmum 1 (1)
Ostatni etap to utrwalenie się w grzechu i pysze ( superbia) . Zasiadanie (sedit) oznacza, że zło staje się czymś oczywistym – człowiek nie tylko je akceptuje, ale zaczyna na nim opierać swoje życie. Serce twardnieje, znika potrzeba nawrócenia, a pycha staje się fundamentem, którego broni się jak własnej tożsamości. Bez łaski Bożej trudno się od niej oderwać.
Cathedra pestilentiae – tron zarazy
Św. Augustyn nazywa końcowy punkt upadku cathedra pestilentiae – krzesłem trucizny - zarazy. To moment, w którym człowiek uznaje się za władcę własnego życia, choć w rzeczywistości rządzi nim pycha, która zatruwa serce. Siedząc na tym tronie, odrzuca wszelkie wezwania do przemiany, broniąc fałszywego poczucia kontroli. W efekcie relacje z innymi i z samym sobą zaczynają się rozpadać.
Jak jedno prowadzi do drugiego?
1. Abiit – powoli tracimy więź z Bogiem.
2. Stetit – odkrywamy przyjemność w grzechu.
3. Sedit – tkwimy w pysze jako w „nowej normalności”.
Niebezpieczeństwo polega na tym, że każdy kolejny krok umacnia nas w złu. Jeśli w porę nie uznamy, że coś jest nie tak, stajemy się niewolnikami własnej pychy.
Refleksja i wezwanie do działania
Zatrzymaj się i zapytaj: czy potrafisz dostrzec moment, w którym zacząłeś oddalać się od Boga? Czy umiesz rozpoznać pokusy, które z pozoru są niewinne, ale prowadzą cię w złym kierunku?
Nawet jeśli masz wrażenie, że utknąłeś – zawsze możesz wrócić. Modlitwa, spowiedź, szczera rozmowa z Bogiem mogą przerwać ten proces.
Św. Augustyn nie daje wyroku, ale ostrzega i przypomina: Boże miłosierdzie jest większe niż każdy grzech. Wystarczy jeden krok w stronę światła.
„Kto się wywyższa, będzie poniżony; a kto się uniża, będzie wywyższony.” (Łk 14,11)
Zaufaj, że Bóg naprawdę chce cię podnieść.