Dziś, w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu Ewangelia ukazuje nam kuszenie Jezusa na pustyni przez diabła (Łk 4, 1-13).
W Łukaszowej wersji Ewangelii opowiadanie zostało poprzedzone genealogią Jezusa, która sięga samego Adama. W ten sposób Jezus został ukazany jako «nowy początek» ludzkości. Tak jak działo się to w przypadku pierwszego człowieka i jak dzieje się to w przypadku każdej innej istoty ludzkiej, Jezus był kuszony do przyjęcia innej mądrości: mądrości przeciwnej woli Boga, a schlebiającej jedynie ludzkiej naturze, jak pogoń za dobrobytem i władzą. Z pozoru są to rzeczy dobre, ale szybko stają się u ludzi bożkami dla których są oni gotowi żyć i pracować. Toteż potrzebujemy czegoś co nas może duchowo oczyszczać. Taką rolę spełniają różne próby i cierpienia, gdyż bez nich człowiek by nie osiągnął duchowej dojrzałości. Św. Augustyn poucza: „Zostałeś poddany próbie; Bóg wskaże wyjście, abyś nie zginął, owszem, sprawi, abyś jak naczynie został ukształtowany przepowiadaniem i umocniony utrapieniem”.