Każda przypowieść Jezusa to lustro, w którym możesz przyjrzeć się sobie i swojemu życiu. Poświęć 30 minut na spotkanie z Bogiem w przypowieści o nieurodzajnym figowcu.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen
Wejdź w przestrzeń ciszy. Oddychaj powoli, nie skupiaj się na żadnych myślach. Pozwól im przepływać przez umysł. Następnie uświadom sobie obecność Boga.
Modlitwa do Ducha Świętego – proś Go o to, by Słowo Boże wydało owoc w Twoim życiu.
SŁOWO (Łk 13, 1-9)
W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: „Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie". I opowiedział im następującą przypowieść: "Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”.
PUNCTA
1. Cierpliwość i zaangażowanie
Przypowieść o figowcu przypomina o cierpliwości. Czy jesteś człowiekiem cierpliwym? Czy umiesz czekać na owoce swojej pracy? Czy zniechęcasz się, gdy coś Ci od razu nie wychodzi? Jak czujesz się w sytuacjach, w których to, co robisz wydaje Ci się bezowocne? Czy podejmujesz walkę, gdy coś Ci nie wychodzi? Czy umiesz się zaangażować w sprawy, które są ważne dla Ciebie? Czy masz takie sprawy, dla których się poświęcasz i angażujesz swoje siły nawet wtedy, gdy wydają Ci się przegrane? W jaki sposób mógłbyś popracować nad swoją cierpliwością?
2. Ogrodnik czy właściciel?
Zwróć uwagę na postawę ogrodnika i właściciela. Właściciel jest człowiekiem praktycznym. Skoro figowiec nie przynosi owoców to należy go wyciąć. Jest to postawa typu „opłaca mi się – nie opłaca mi się”. Postawa ogrodnika jest inna. Ogrodnik jest blisko figowca (on się nim bezpośrednio zajmuje), jest to symbol relacji. Ogrodnik spodziewa się dobra, inwestuje w rozwój drzewa. Która postawa jest Ci bliższa? Jaką postawę Ty przyjmujesz wobec innych ludzi? A teraz pomyśl, że Ty jesteś tym figowcem. Jakich ludzi chciałbyś mieć obok siebie w takim przypadku – ogrodnika czy właściciela?
3. Okazje do wzrostu czy kłody pod nogi?
Obłożenie nawozem (czymś nieprzyjemnym) ma służyć temu, by zacząć przynosić owoce. W przełożeniu na język dosłowny oznacza to, że Bóg będzie Ci stwarzał w życiu okazje do nawracania się. Czy umiesz w ten sposób patrzeć na nieprzyjemne, trudne momenty? Czy widzisz w nich okazję do zmiany - skrojoną na miarę Twoich słabości? Te sytuacje to nie tylko przypomnienie o konieczności nawrócenia się. Chodzi o coś znacznie lepszego – są to momenty, w których (czy chcesz czy nie) musisz zmierzyć się ze sobą i z zaistniałym zdarzeniem, np. musisz zająć się chorą osobą w domu, przełamać strach przed załatwieniem jakiejś sprawy, znosić „trudną” osobę w pracy, itp. Postawą, która sprawia, że nie wykorzystujemy tych sytuacji jako okazji do zmiany siebie jest narzekanie, użalanie się, rozpaczanie.
Na koniec medytacji zwróć się bezpośrednio do Jezusa. Opowiedz Mu o wnioskach ze swoich rozważań. Oddaj w jego ręce prawdę o Tobie, która wyłania się ze spotkania z powyższym Słowem. Podziękuj Mu za to, że daje Ci wiele okazji do nawracania się. Nie zapomnij o konkretnym postanowieniu, aby wprowadzić Słowo w czyn.
Ojcze nasz…
ks. Michał Mazur CSMA