400-lecie Objawienia się Św. Michała Archanioła w Bliznem

03-10-2024

Biskup Krzysztof Chudzio, biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej, przewodniczył 29 września 2024 r. koncelebrowanej Mszy Św. odprawianej na Górze Św. Michała w Bliznem podczas odpustu parafialnego, rozpoczynającego obchody czterechsetnej rocznicy Zjawienia się w tym miejscu Św. Michała Archanioła, ratującego okoliczną ludność przed niewolą tatarską.

Słowo Boże wygłosił ks. Krzysztof Pelc CSMA. Przemawiając do licznie zgromadzonych na Górze wiernych: parafian i gości, Kaznodzieja powiedział, że z pięciu bezpośrednich wzmianek o św. Michale Archaniele w Piśmie Świętym, aż cztery mówią o nim jako o wojowniku, który stoczył walkę bądź to w obronie Boga i Jego czci (Ap 12,7-9), bądź w obronie Ludu Bożego (Dn 10,13.21), bądź też o ciało Mojżesza (Jud 9). Stąd na przestrzeni wieków w tradycji chrześcijańskiej św. Michał Archanioł był przedstawiany jako dzielny wojownik Boży i otrzymał w związku z tym szereg zaszczytnych tytułów, z których najbardziej znane to: Książę zastępów niebieskich, Książę wojska niebieskiego, Hetman hufców anielskich i Chorąży Boga.

Następnie ks. Krzysztof przypomniał wszystkim zebranym legendę o objawieniu się na tej Górze przed 400-laty Archanioła Michała:

„Pamiętne zdarzenie miało miejsce wiosną roku Pańskiego 1624. W owym roku napadli na południowo-wschodnią część naszej Ojczyznę straszliwi Tatarzy, a chmarą niepoliczonych „diabelskich” wojowników dowodził Kantymir Mirża (Murza). Jeden z oddziałów rozbił obóz w pobliżu wsi Różanka (dziś Golcowa). Stamtąd, wyruszywszy swoim zwyczajem po kryjomu, cicho i znienacka, w głębokiej nocy tuż przed świtem napadli na zupełnie zaskoczonych mieszkańców wioski Blizne. Odniósłszy łatwe zwycięstwo Tatarzy uprowadzili do niewoli około sześćdziesięciu młodych zdrowych ludzi, za których spodziewali się otrzymać hojne wynagrodzenie.

Niektórym mieszkańców wioski udało się zbiec i zebrawszy się na wzgórzu górującym nad Bliznem postanowili ocalić swoich. Kiedy w końcu Tatarzy zorientowali się, iż sporo miejscowych schroniło się na wzgórzu, postanowili dać im nauczkę i powiększyć grono jeńców. Łatwo zgadnąć, jakim rezultatem zakończyłaby się ta bitwa; jednak w sprawę wmieszało się niebo. Oto zerwała się potworna burza z błyskawicami i silnym wichrem. A gdy synowie spod znaku półksiężyca znajdowali się w połowie wysokości wzgórza niespodziewanie ze zbocza zaczęły zsuwać się białe postaci: zrazu pojedynczo, potem dziesiątkami i setkami spływali – jakby z niebios – milczący żołnierze, którym miał przewodzić sam święty Michał Archanioł. Ten niesamowity widok zagrzał do walki chłopów, a Tatarzy – skądinąd zaprawieni w ciężkich bojach, niezwykle odważni, ale wielce zabobonni – uznali sprawę za niepomyślny dla siebie znak sił nadprzyrodzonych i nie namyślając się wiele, otrąbili odwrót i wycofali się w najwyższym pośpiechu, pozostawiając nietknięte łupy oraz skutych na dole w wiosce jeńców”.

Wdzięczni mieszkańcy postanowili podziękować św. Michałowi za ocalenie życia fundując na wzgórzu, które nazwali Górą św. Michała, zrazu drewnianą, a następnie murowaną kapliczkę poświęcona wielkiemu Archaniołowi.

Na zakończenie Mszy świętej zabrał głos ks. Marek Grzebień – proboszcz parafii Blizne, który w serdecznych słowach podziękował Ks. Biskupowi Krzysztofowi za przybycie i przewodniczenie Mszy świętej, ks. Krzysztofowi za wygłoszone w tym dniu kazania, księżom celebransom, obecnym na Mszy św. siostrom ze Wspólnoty Sióstr Niepokalanej Matki Wielkiego Zawierzenia w Bliznem, siostrom ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej w Starej Wsi, Wojownikom Maryi, a także chórowi parafialnemu i wszystkim wiernym.

Na zakończenie wszyscy zebrani odmówili najpierw Litanię do Św. Michała Archanioła, Akt Wielkiego Zawierzenia, a następnie biskup Krzysztof udzielił pasterskiego błogosławieństwa.

Niedzielne uroczystości poprzedziło rozpoczęte w piątek triduum przed Uroczystością Świętych Archaniołów, prowadzone również przez ks. Krzysztofa, michalitę z Marek. Również w piątek swoją uroczystość patronalną obchodziła Szkoła Podstawowa w Bliznem nosząca imię Świętego Michała Archaniołom.

Na koniec warto przytoczyć fragment z księgi wizytacyjnej biskupa Jerzego Albrechta Denhoffa (zapis dokonany w roku 1699, pisownia uwspółcześniona): „Do tego samego kościoła [w Bliznem] należy kaplica Świętego Michała Archanioła, zbudowana na górze i gruncie plebańskim przez sławnego Józefa Nałogowskiego, proboszcza bliźnieńskiego, z okazji cudu w czasie najazdu Tatarów Roku Pańskiego 1624, którzy około uroczystości św. Michała Archanioła rozbili obóz w pobliskiej wsi Różanka. Stamtąd napadli na najbliższą wieś Blizne i uprowadzili w jasyr 60 ludzi. W miejscu obecnej kaplicy Świętego Michała Tatarzy zostali przepędzeni w cudowny sposób przez wielką liczbę wojsk w białych szatach. Przerażeni jeńcy, oddani w opiekę Świętego Michała przez przewielebnego Księdza Proboszcza, bez żadnych szkód i w pełnej liczbie powrócili do domów, przyrzekając szczególną wdzięczność Świętemu Michałowi. Z tej samej pobudki i wdzięczności Proboszcz zbudował na miłej górze kaplicę ku wiecznej pamięci na podobieństwo kaplicy Świętego Michała na Górze Gargano”.

 

Fot. Ryszard Tomkiewicz