(Mk 1, 1-8) Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego. Jak jest napisane u proroka Izajasza: «Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego ścieżki», wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego( Mk 1,3).
Dzisiejsze Pierwsze czytanie z Izajasza, jak i Ewangelia zachęca nas do przygotowania się na przeżycie świąt Bożego Narodzenia.
Mamy posprzątać tzw. gościniec na przyjęcie Zbawiciela.
Czym więc jest ów gościniec?
W Księdze Ozeasza Bóg mówi do Izraela jak do swojej oblubienicy: „Dlatego chcę ją przynęcić, na pustynię wyprowadzić i mówić jej do serca „ ( 2,16).
Tym gościńcem jak się okazuje jest nasze serce.
Od czego więc zacząć w sprzątaniu serca?
Prorok Izajasz w pierwszym czytaniu zachęca nas do wyjścia na „ pustynię”.
Głos się rozlega: «Drogę Panu przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec dla naszego Boga! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i pagórki obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją każdy człowiek zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały». (40,3-4)
Pustynia w życiu duchowym jest symbolem wyciszenia i odosobnienia.
Wyciszenie przed Bożym Narodzeniem? To brzmi absurdalnie!
Wszystkie witryny sklepowe już od listopada są świątecznie udekorowane i to tak zachęcająco, że trzeba nie lada powściągliwości, aby nie wpaść w wir zakupów prezentowo – choinkowych.
Czy więc w tym krzyku i nawoływań przeróżnej maści Marketów, dasz szanse Bogu przez słowo Boże mówienia ci do serca?
Co dalej mówi do nas adwentowy Prorok : „ wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu”. Wulgata tłumaczy te słowa następująco: „ I będą krzywe drogi prostymi, a ostre drogami gładkimi”.
„Krzywe drogi” to zły styl życia, złe wybory. Potrzeba jasnych życiowych decyzji, aby serca zachować czyste dla Pana.
„Ostre drogi”, to nasz nieprzepracowany charakter, pełen impulsywności, gwałtowności, a czasami wulgarności.
Słowo Boże nawołuje do „gładkości” w naszym zachowaniu, czyli do łagodność serca oraz opanowania języka.
„Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy.”
Na koniec, w tym sprzątaniu serca, jak słyszymy od Jana Chrzciciela trzeba nam nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Potrzeba nam mówiąc dosadnie dobrej spowiedzi, uznania grzechów i ich wyznania.
„Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».”
Kim ma się stać dla nas osoba Ducha Świętego?
Mamy z tą wyjątkową Osobą zaprzyjaźnić się, to znaczy:
- codziennie rano zapraszać Ją do swojego życia,
- prosić o miłość do męża, żony, dzieci oraz w kapłaństwie.
- rozważać z Nią słowo Boże,
- i dawać świadectwo żywej wiary.
Pamiętajmy, że dwie rzeczy przeszkadzają tej Osobie wypełniać nasze serce. Są nimi: trwanie w grzechu ciężkim i nieprzebaczenie swoim bliskim i dalekim.
Modlitwa: Przyjdź Duchu Święty i przekonaj mnie do popełnionych grzechów. Daj odwagę do ich wyznania w konfesjonale, takimi jakimi są. Pokaż mi osoby, które noszę w nieprzebaczeniu, abym mógł się cieszyć Jezusem w Boże Narodzenie i szczerze łamać się opłatkiem z bliźnimi. Amen!