Homilia dla dzieci: Oddać się Jezusowi

facebook twitter

01-02-2020

Pomoce homiletyczne: stary i nowy telefon komórkowy, rysunek przedstawiający ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni, świeca gromnica, kartka z tekstem pieśni „Ofiaruję Tobie Panie Mój…”

Drogie dzieci,

Słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii jak Pan Jezus został zaniesiony przez swoich rodziców do świątyni. I co tam się wydarzyło? Które dziecko wie? Kogo tam spotkali? Tak człowieka imieniem Symeon. Tak ten starszy Pan na obrazku (kapłan pokazuje obrazek pokazujący wydarzenie ofiarowania Pańskiego) I co nam mówi Ewangelia? Jakim był on człowiekiem? Czy któreś dziecko wie? Tak. On był dobrym, prawym i sumiennym człowiekiem. I co się stało z Symeonem jak ujrzał Pana Jezusa? – dostał zapewnienie od Boga, że jak zobaczy Mesjasza to będzie mógł odejść do Pana, do nieba.

Drogie dzieci w dzisiejszym Słowie Bożym słyszymy, że Pan Jezus został ofiarowany. Co to znaczy „ofiarować”? Czy któreś dziecko wie? (dać, podarować). Od początku świata człowiek Panu Bogu chciał coś dać, to znaczy ofiarować. Ale po co to robił? Aby podziękować Panu Bogu za otrzymane łaski, aby o coś poprosić lub za coś przeprosić. W księgach Starego Testamentu możemy przeczytać, że Kain chciał oddać swoje pole, Abel pięknego baranka, natomiast  Abraham  swojego jedynego, ukochanego syna Izaaka. A co robi Maryja? Ofiaruje duchowo Jezusa. Bierze go na ręce i razem z Józefem wyruszają do jerozolimskiej świątyni. Mówią. „To dziecko należy do Ciebie Panie. Uczyń z Nim co chcesz.”

Mam tu ze sobą rekwizyty, które nam trochę pomogą w rozważaniu (kapłan pokazuje dwa telefony komórkowe, jeden stary model, drugi nowoczesny typu smartfon).

Drogie dzieci, który telefon chcielibyście dostać? Oczywiście, że ten nowoczesny i funkcjonalny.  A który telefon ofiarowalibyście Panu Bogu i zostawili w kościele? Ten stary i  zniszczony, czy ten nowy i nowoczesny? Zgadza się, ten nowy i piękny telefon. Przez te dwa telefony, chciałbym Wam  uświadomić, że my chrześcijanie powinniśmy Panu Bogu dawać to co piękne i najdroższe dla nas, a nie to co mamy na zbyciu.

Dzieci to jest tak samo jak z darami, które składali Kain i Abel- dziękowali w ten sposób za owoce swojej pracy. Abel złożył w ofierze piękną owcę, a Kain pierwsze plony zboża. Pan przyjął  jego dar, ponieważ dał to co miał piękne, urodzajne i zdrowe. Oprócz tego miał czyste serce i jego ofiara cieszyła Pana Boga. Kain zaś, był zazdrosny i dał Panu to co mu zbywało. Bóg nie przyjął jego ofiary.

Jeśli najdroższa jest dla nas rodzina powiedzmy - Boże miej ją w swojej opiece, nie pozwól by naszej mamie i tacie coś się stało.

Jeśli, chcemy ukończyć szkołę - módlmy się o to, aby Bóg dodał nam wiary i zdolności.  Jeżeli wola Boża jest inna? Dodaj nam Panie światła i mądrości, byśmy ją zrozumieli.

Kochane dzieci. Ofiarować – znaczy oddać Bogu to co najcenniejsze, pozwolić, aby Bóg zrobił z tym, co On uważa za najlepsze dla nas. Nawet wówczas, gdy na naszej drodze  będą nas spotykały nieszczęścia i niepowodzenia..

Mam też ze sobą drugi rekwizyt. Świecę. Czy któreś dziecko wie jak się nazywa ta świeca? (gromnica) A jakie dziś mamy święto? Matki Bożej Gromniczej. Czy wiecie po co się taką świecę przynosi, zapala i zanosi do domów. Otóż, ta oto świeca jest znakiem Jezusa. Taką oto świecę zapalano niegdyś w domach w stanach klęsk żywiołowych np. gdy rozpętała się burza, kiedy pioruny zwane inaczej gromami biły z nieba. Również zapalano, gdy któryś z domowników umierał i kazano mu trzymać ją w dłoniach.

Dzisiaj już się pewnie tak bardzo burzy nie boimy. Nasze domy są solidne i bezpieczne  a nie jak dawniej gdy dachy były kryte strzechą i łatwo było o pożar takiego domu. Ta świeca symbolizuje, że w trudnych chwilach warto jednoczyć się z Panem Jezusem. W naszym życiu też zdarzają się burze i czasami idą „gromy”. Warto wtedy zapalić ten znak Jezusa i powiedzieć sobie i Panu Bogu - Mój Jezu przecież ty jesteś ze mną, wiem że mnie kochasz, troszczysz się o mnie, nigdy mnie nie opuścisz i bardzo ci za to dziękuję.

Na koniec wyciągnijmy dwa wnioski. Pierwszy, Ofiarujmy Panu Bogu swe życie, nie bądźmy w nim uparci i nie stawiajmy wszystkiego na ostrzu noża, że tak ma być jak nam się podoba. Zaufajmy naszemu Stwórcy. Drugi wniosek. Gdy coś nie będzie szło po naszej myśli, nadejdą trudne chwile, to trzymajmy się Pana Jezusa tak jak dzisiaj trzymajmy te świece.

Zaśpiewajmy jeszcze wspólnie pieśń „Ofiaruję Tobie Panie…”

 Amen


Materiały:
Tekst piosenki: [POBIERZ]
Obraz: [POBIERZ]

Podobne artykuły