Św. Jan Paweł II nazywał Psalm 63 „psalmem mistycznej miłości, sławiącym całkowite zjednoczenie z Bogiem”. W komentarzu do tego psalmu papież podkreślił, że to zjednoczenie z Bogiem rodzi się z tęsknoty niemal fizycznej i osiąga pełnię w głębokim i nieustannym obcowaniu z Nim. Wówczas modlitwa przyjmuje postać tęsknoty, pragnienia i głodu, ponieważ ogarnia duszę i ciało (por. Jan Paweł II – Benedykt XVI rozważają psalmy, Rosikon Press, Warszawa 2006, s. 165). Z punktu widzenia literackiego jest to psalm błagalny jednostki. W jego centralnej części dominuje motyw ufności i wdzięczności. Psalmista żarliwie wzdycha do świątyni, którą uznaje za uprzywilejowane miejsce spotkania z Bogiem i więzi z Nim. Psalm być może pochodzi z czasów sprzed niewoli babilońskiej.
1. Budowa psalmu i jego symbole
2. Bezgraniczna moc Boga
3. Chwalebny splendor Bożego majestatu
4. Zdumiewająca dobroć Boga
5. Tęsknota, pragnienie i szukanie Boga
Budowa psalmu i jego symbole
Psalm 63 dzieli się na trzy części: w. 2-4. 5-9. 10-12. Pierwsza część to kantyk pragnienia Boga (w. 2-4). Spotykamy się tutaj ze stwierdzeniem, że łaska Boża jest cenniejsza nad życie (w. 4a). Drugą część można nazwać kantykiem głodu Boga (w. 5-9). Trzecia część natomiast stoi w jaskrawym kontraście z dwoma poprzednimi. Jest to kantyk sądu Bożego nad złem (w. 10-12). Pierwsze dwie części cechuje nastrój spokoju i pragnienia bliskości Boga. W trzeciej części zaś mamy zapowiedź Bożego sądu i kary, która zostanie wymierzona złoczyńcom. Psalm posiada bardzo bogatą symbolikę. Do najważniejszych symboli należą: symbol pragnienia, głodu i wędrówki.
1. Symbol pragnienia (w. 2)
Dla ukazania symbolu pragnienia psalmista posługuje się obrazem pustyni. Na pustyni ziemia jest „zeschła, spragniona, bez wody” i pozostaje martwa, dopóki nie nawodni jej deszcz. Toteż temu obrazowi często towarzyszy w Starym Testamencie obraz „źródła żywej wody”. Już prorok Jeremiasz głosił, że Pan jest „źródłem żywej wody”, i karcił naród wybrany za to, że zbudował sobie „cysterny popękane, które nie utrzymują wody” (2, 13; por. 17, 13). Wymowny motyw pragnienia wody występuje także w Psalmie 42: „Jak łania pragnie wody ze strumienia, / tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże. / Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego” (w. 2-3).
Jak łatwo zauważyć, w Psalmie 63 psalmista nie tylko nie opuszcza swego Boga, ale pragnie Go tak mocno, jak zeschła ziemia pragnie wody. W kontraście z psalmistą stoją jego wrogowie i prześladowcy, których w ostateczności czeka zejście „w głębiny ziemi” (w. 10b), do Szeolu, do krainy śmierci, gdzie panują ciemności, brak wody i życia.
2. Symbol głodu (w. 6)
Symbol głodu Boga i Bożych rzeczy spotykamy często w Starym Testamencie. Przedstawia go najczęściej udział w uczcie sakralnej w świątyni Pana (por. Ps 16, 2; 17, 15 itd.). Na przykład Psalm 36 pokazuje, jak ludzie udają się do świątyni, chronią się w cieniu skrzydeł Pana, sycą „tłustymi potrawami” i piją z „potoku rozkoszy” (w. 8-9). Tłuste potrawy były wtedy uznawane za najlepsze. Bóg jest ukazany tutaj jako „źródło życia” (w. 10), jako hojny i troskliwy gospodarz, który swoich gości częstuje najlepszymi potrawami (por. Ps 23, 5).
3. Symbol wędrówki (w. 3.6.8-11)
W Psalmie 63 mamy przedstawione dwa kierunki wędrówki. Jeden kierunek wiedzie ku Bogu, a drugi ku zatraceniu. Psalmista oczywiście kroczy ku Bogu. Ta wędrówka ma trzy etapy. Pierwszy etap to przybycie do świątyni (w. 3). Drugi etap polega na zbliżeniu się do ołtarza ofiarnego i na udziale w uczcie sakralnej (w. 6). Trzeci etap to szczyt zbliżenia się do Boga. Polegał na ukryciu się „w cieniu skrzydeł” Arki Przymierza. Arka ta, zwana również Arką Bożą lub Arką Pańską cieszyła się najwyższą czcią, gdyż symbolizowała żywą obecność Boga. Tam człowiek mógł całym sobą „przylgnąć” do Boga i doświadczać doskonałej jedności z Nim. Tam płynęła z głębi jego serca radosna pieśń wdzięczności i uwielbienia Pana.
Powyższe trzy symbole mówią, w istocie rzeczy, o trzech podstawowych potrzebach duchowych człowieka, jakimi są pragnienie Boga, głód Boga i pragnienie jedności z Nim. Pragnienie Boga i tęsknota za Nim, jest duchowym napojem. Głód Boga, jest w istocie głodem za Słowem Bożym, które jest wyborną duchową potrawą, pełną mądrości i piękna. Pragnienie zaś jedności z Bogiem to naturalna potrzeba przylgnięcia do Boga, takiego jak dziecka do matki.
Zupełnie coś innego dzieje się z człowiekiem nieprawym, który kroczy drogą zatracenia. Błądząc w ciemności ducha łatwo potyka się i upada. Częste upadki sprawiają zaś że stają się one jego nałogiem z którego nie widzi drogi wyjścia. I tak oto stacza się „w głębiny ziemi”, do ciemnego Szeolu (w. 10), gdzie zostanie „wydany pod miecz” i „stanie się łupem” dzikich zwierząt (w. 11).
Niemal każdy werset naszego Psalmu posiada jakieś wyrażenie, które symbolizuje poszukiwanie Boga, tęsknotę za Nim, głębokie doświadczenie Jego mocy i chwały. Wprawdzie psalmista pragnie Go oglądać, ale przedmiotem wizji nie może być sam Bóg, gdyż nikt z żyjących nie może oglądać Bożego oblicza. Co najwyżej człowiek może kontemplować atrybuty Boże. W Psalm 63 jest mowa o trzech takich atrybutach. Pierwszym z nich jest ՙōz, „potęga”, „siła”, „moc” (w. 3); drugim kābôd, „majestat”, „chwała”, „cześć” (w. 3), a trzecim hesed, „łaska”, ,„dobroć”, „miłość” (w. 4).
Te trzy atrybuty Boże objawiają się człowiekowi w historii zbawienia. Ich objawianie się przynosi człowiekowi pełnię szczęścia. Tym się tłumaczy tęsknota psalmisty za Bogiem. By to zrozumieć i odczuć tę jego tęsknotę, będzie dobrze przybliżyć sobie choć nieco znaczenie tych atrybutów. One bowiem mówią o tym, kim jest Bóg dla psalmisty.
Bezgraniczna moc Boga
Pierwszy atrybut Boży, który występuje w naszym Psalmie, jest oddany hebrajskim rzeczownikiem ՙōz, „potęga”, „siła”, „moc” (w. 3). W Piśmie Świętym pojęcie „mocy” odnosi się tak do sfery naturalnej jak i nadprzyrodzonej. W sferze naturalnej nadzwyczajną moc dostrzegano w żywiołach natury, takich jak morze, wicher, żar słońca oraz w przedmiotach nieożywionych jak kamień lub żelazo. Wśród drzew przykładem mocy były cedry i dęby. Wśród zwierząt lwy, bawoły, woły, konie, hipopotamy i krokodyle. W sferze nadprzyrodzonej „moc” jest nadzwyczajnym atrybutem Bożym. Bóg jest Bogiem wszechmocnym. Widać to wyraźnie w działaniu Jego „potężnej ręki”, którą wywiódł naród wybrany z Egiptu (Wj 13, 9) i w działaniu Jego „mocnego ramienia”, którym walczył z wrogami Izraela (Jr 21, 5). W Księdze Izajasza Bóg mówi o sobie: „Ja jestem Pan, uczyniłem wszystko, sam rozpiąłem niebiosa, rozpostarłem ziemię; a któż był ze Mną?” (44, 24). Pan czyni wszystko, co zechce, na tym świecie. Było to głębokie i podstawowe przekonanie Izraelitów.
Teologia stworzenia mówi o Bogu, jako o Bogu pracującym. Stwierdza, że Bóg działał w procesie stworzenia. Mówi, że to, co istnieje, powstało za sprawą Stwórcy. A zatem każde stworzenie jest całkowicie od Niego zależne. Świat dzięki swemu Stwórcy jest tym, czym jest. Jest przestrzenią życiową dla ludzi i dla wszystkich innych stworzeń. Boża moc objawia się nie tylko w dziele stworzenia, lecz także w wybawianiu Jego ludu, czyli w dziele zbawienia i w wymierzaniu sądu nad jego nieprzyjaciółmi. Swoją mocą Bóg prowadzi ten naród i go zachowuje.
Jeszcze na inny, bardzo istotny aspekt Bożej Wszechmocy, zwraca nam uwagę Psalm 74, który uwielbia Boga jako Króla i Stwórcę. Psalm ten łączy w sobie w sposób bardzo umiejętny i proporcjonalny historię i kosmos. Autor natchniony stwierdza o Bogu: „Ty ujarzmiłeś morze swą potęgą, / skruszyłeś głowy smoków na morzu” (w. 13). To oznacza, że Bóg od zarania dziejów przeciwstawia się chaotycznym i niszczycielskim siłom zła, że panuje nad siłami chaosu, a szczególnie nad siedmiogłowym potworem morskim Lewiatanem. Drugim potworem morskim, nad którym Bóg odnosi zwycięstwo i sprawuje władzę, to Behemot. Zresztą Księga Rodzaju wyraźnie zaznacza, że „Bóg stworzył wszelkie potwory morskie” (1, 21), że są one Jego stworzeniami, czyli z natury rzeczy podlegają swemu Stwórcy. Obydwa potwory stały się z czasem symbolem dwóch starożytnych mocarstw, Egiptu (Lewiatan – krokodyl) i Babilonii (Behemot – hipopotam). Tym samym autor natchniony chce zaznaczyć, że JHWH, Bóg Izraela, jest Panem Historii i Kosmosu.
Chwalebny splendor Bożego majestatu
Drugi bardzo ważny atrybut Boży, o którym mówi nasz Psalm, jest oddany hebrajskim rzeczownikiem kābôd, „majestat”, „chwała”, „cześć” (w. 3). Łączy on w sobie wspaniałość, piękno, okazałość, blask i uniesienie. W Piśmie Świętym kābôd, „chwała”, jest przypisywana przede wszystkim Bogu, niebu, jako miejscu Jego obecności oraz ośrodkom kultu. Chwała Boga jest obrazem Jego wielkości i transcendencji. Łączy w sobie szacunek i przerażenie, jednocześnie zachęcając do zbliżenia się. Kiedy Mojżesz ujrzał chwałę Bożą na górze Synaj, widzialną manifestację Boga, pojawił się obłok, który okrył górę, i jasność „jak ogień pożerający” (Wj 24, 16-17).
Bóg posługuje się chwałą niczym wojownik mieczem. Święta i groźna chwała budzi bojaźń, lęk i szacunek w ludziach, którzy są jej świadkami. Kiedy Izajasz i Ezechiel oglądali chwałę Bożą w widzeniu, czuli się mali i niegodni (Iz 6, 5; Ez 1, 28). Chwała Boża może zostać w pewnym sensie przekazana przez tych, którzy ją oglądają, bowiem oblicze Mojżesza jaśniało po spotkaniu z Bogiem (Wj 34, 29-35). Wzmianki na temat chwały Bożej w Księdze Psalmów znajdują doskonałe podsumowanie w Psalmie 24, który wychwala obecność Boga, doświadczaną przez ludzi podczas sprawowania kultu świątynnego. Określenie Boga wyrażeniem „Król chwały” występuje w tym psalmie aż pięć razy (w. 7-10). Wielokrotnie zaprasza się Boga, Króla chwały, wielkiego i potężnego Pana Zastępów, by wkroczył i przyłączył się do ludzkiego zgromadzenia (w. 7-10).
Z kolei Psalm 145 podkreśla, że chwała Boża, wypowiada się przede wszystkim w Jego różnorakich zbawczych działaniach, jak „podnoszenie wszystkich zgnębionych” (w. 14), „karmienie wszystkiego co żyje” (w. 15-16), „w spełnianiu ludzkich próśb” (w. 19), „w przychodzeniu z pomocą wołającym do Niego” (w. 19). Psalmista zapewnia, że JHWH, Bóg Izraela, „jest blisko tych wszystkich, co szczerze Go wzywają” (w. 18). Należy podkreślić, że w tym Psalmie, w piątym wierszu, atrybut Boży kābôd, posiada formę wołacza, co można przetłumaczyć: „O wspaniała Chwało!”, „O Majestacie!”. Wychwala się tu chwalebny splendor Bożego Majestatu.
Zdumiewająca dobroć Boga
Trzeci atrybut Boży, który występuje w naszym Psalmie, jest wyrażony hebrajskim rzeczownikiem hesed, „łaska”, „dobroć”, „miłość” (w. 4). Teksty biblijne wskazują, że dobroć Boża wypływa z Jego natury. Podobnie jak wilgoć jest cechą wody, a gorąco cechą ognia, tak dobroć jest cechą Boga, leży w Jego naturze. Gdy Mojżesz na górze Synaj prosił Boga, by dane mu było oglądać chwałę Boga, w odpowiedzi usłyszał: „Ja ukażę ci mój majestat”, ale „Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu” (Wj 33, 20). Po czym Bóg oznajmił Mojżeszowi: „Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysięczne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania” (Wj 34, 6-7). Wszystkie te cechy – miłosierdzie, łaska, miłość, wierność, przebaczenie i sprawiedliwość – tworzą to, co jest dobrocią Pana Boga.
Takie rozumienie Bożej dobroci, obejmującej wiele przymiotów, powraca w Księdze Psalmów. Dobroć Pana można oglądać „w ziemi żyjących”, mówi psalmista (por. Ps 27, 13), co oznacza, że życie człowieka na tym świecie, daje mu mnóstwo okazji do doświadczenia Bożej dobroci. W Psalmie 31 psalmista woła: „Jakże jest wielka o Panie, Twoja dobroć, którą zachowujesz dla tych, co się boją Ciebie” (w. 20). Bóg nie tylko jest dobry, ale nieustannie czyni dobro. Psalmista połączył te dwa aspekty, mówiąc: „Dobry jesteś i dobrze czynisz” (Ps 119, 68).
Dobroć Boga ukazuje bardzo wymownie Psalm 23. JHWH, Bóg Izraela, jest ukazany tutaj obrazem gościnnego i miłosiernego gospodarza, który daje schronienie psalmiście, ściganemu przez wrogów. Zastawia przed nim szeroki stół i namaszcza mu głowę pachnącymi olejami, zgodnie ze zwyczajem ludzi Wschodu. W czasie uczty napełnia mu kielich po brzegi, co wyrażało życzliwość gospodarza do gościa, a co miało także łagodzić wrogość nieprzyjaciół psalmisty, którzy zobaczyli, jakiego ma on potężnego opiekuna. Tutaj hebrajskie słowo hesed wyraża troskliwą i zbawczą miłość Boga do człowieka.
Tęsknota, pragnienie i szukanie Boga
Duchową postawę psalmisty w Psalmie 63 wyrażają trzy hebrajskie czasowniki: şāmē՚, „tęsknić” (w. 2); kāmah, „pragnąć” (w. 2); šāhar, „szukać” (w. 2). Są one symbolem serca, które otwiera się na Boże działanie.
1. şāmē՚, „tęsknić” (w. 2)
Podstawowe znaczenie tego czasownika to „pragnąć”, „tęsknić” ze wszystkich sił. Pięknie to oddaje, wspomniany wyżej Psalm 42, gdzie jest mowa o łani pragnącej wody w upalny dzień. Jak łania podczas posuchy pragnie i poszukuje wody, tak psalmista w naszym Psalmie, pragnie przybyć do miejsca świętego, gdzie przebywa Bóg, bez którego on nie wyobraża sobie dalszego życia. Podobnie myśli psalmista w Psalmie 84, który na wspomnienie świątyni jerozolimskiej, woła z utęsknieniem: „Jak miłe są przybytki Twoje, / Panie Zastępów! / Dusza moja usycha z pragnienia i tęsknoty / do przybytków Pańskich. / Moje serce i ciało radośnie wołają / do Boga żywego” (w. 2-3). Poniekąd mówi, tylko Bóg, „źródło żywej wody” (Jr 2, 13), jest w stanie napełnić mnie wewnętrznie i nadać głęboki sens mojemu życiu.
2. kāmah, „pragnąć” (w. 2)
Rdzeń czasownikowy kāmah występuje tylko tutaj w Starym Testamencie. Przypuszczalnie oznacza „omdlewać z pragnienia za…”. Należy nam pamiętać, że Palestyna jest krajem na półpustynnym, toteż ludy biblijne, zamieszkujące te tereny, doskonale rozumiały cierpienie i niebezpieczeństwo związane z brakiem wody. W Piśmie Świętym pragnienie często jest doświadczeniem zagrażającym życiu. Izraelici wędrujący przez pustynię skarżyli się Mojżeszowi: „Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć z pragnienia?” (Wj 17, 3).
Autorzy Starego Testamentu przekonywali, że to Bóg ostatecznie zaspokaja wszelkie pragnienie. Zwykle dokonuje tego za pośrednictwem naturalnych procesów, jak deszcz i źródła wody. Niekiedy Bóg jednak działał w nadzwyczajny sposób, wydobywając na pustyni wodę ze skały (Wj 17, 4-7). Takie cuda podkreślają to, co od zawsze jest prawdą: Bóg jest źródłem wszystkiego, co niezbędne do życia.
3. šāhar, „szukać” (w. 2)
Rdzeń czasownikowy šāhar oznacza „szukać” kogoś lub czegoś w sposób usilny, natarczywy. Jako przykład niech nam posłuży Psalm 78 i fragment z Księgi Ozeasza. Psalm 78 zalicza się do grupy psalmów liturgicznych, które mówią o wierności JHWH, Bogu Izraela (por. Pss 81; 95; 105; 106). Ich charakterystyczną cechą jest wyznanie wiary oraz przemówienia, wspominające wydarzenia zbawcze. W Psalmie 78 jest mowa o ciągłych buntach Izraela przeciwko Bogu. Największym ich grzechem było to, że nie wierzyli w cuda, których Bóg dokonał dla ich zbawienia. By skłonić ich do opamiętania i nawrócenia, Bóg dopuszcza na nich różne nieszczęścia: „Gdy ich zabijał, szukali Go, / nawracali się i znów szukali Boga” (w. 34). W tym kontekście czasownik šāhar wyraża tęskne zwrócenie się ku Boga i szukanie u Niego pomocy.
Księga Ozeasza mówi natomiast o ciągłych powrotach Izraelitów do tych samych błędów i grzechów. Gdy słowa ojca lub matki są lekceważone przez dziecko, to najbardziej może poskutkować porządny klaps. Taką samą pedagogię Bóg był zmuszony zastosować wobec Izraela. W tym celu wybrał jedną z najdotkliwszych kar, mianowicie „opuścić” ich na jakiś czas: „Pójdę i wrócę do mojej siedziby (tj. do nieba), / aż zaczną pokutować i szukać mego oblicza / i w swym nieszczęściu za Mną tęsknić” (5, 15). Możemy sobie wyobrazić przerażenie dziecka, gdyby nagle zniknęli mu mama i tata. Wówczas wpadło by ono w ogromną rozpacz. Ta „nieobecność” Boga głęboko dotknęła Izraelitów. Przede wszystkim uzmysłowili sobie rzecz ogromnej wagi, swoją zależność od Boga. To skłoniło ich z kolei do tego, by Go usilnie szukać, szczerze żałować za swoje grzechy i za nie pokutować.
Zakończenie
W liturgii Kościoła katolickiego Psalm 63 zajmuje poczytne miejsce. Wielokrotnie widzimy go w liturgii Mszy świętej i w Liturgii godzin. Św. Jan Paweł II zaznacza, że „jeśli odczytujemy ten psalm w świetle tajemnicy paschalnej to nasze pragnienie i głód Boga zaspokaja Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały, od którego otrzymujemy, dzięki darowi Ducha Świętego i sakramentów, nowe życie i podtrzymujący je pokarm” (por. Jan Paweł II – Benedykt XVI, dz. cyt. s. 166).